Szpony Cruelli De Mon- jak mieć zadbane paznokcie?
Cruella De Mon, w porywach Morticia Addams, pamiętacie te paznokcie?
Piękne, długie czerwone a przede wszystkim mocne. I wszystko było by dobrze, gdybyśmy robiły tyle co one. Czyli wielkie nic. No bo ani Cruella ani Morticia nie zmywały naczyń, podłóg a o myciu okien nie wspomnę. Miały od tego ludzi (Rąsię, Doktora Housa czy Artura Weaslay'a). My tak łatwo nie mamy, dlatego chcę Wam dziś Kobietki przedstawić mój sposób na mocne paznokcie. Takie które nie wyglądają jak upośledzone kikuty.
Zestawienie które Wam zaprezentuję działa u mnie niezawodnie, a jest banalne.
Na powyższym zdjęciu widzicie trzy olejki.
Oliwkę dla dzieci Hipp
Alterra, Massageöl Mandel & Papaya
Olej Jaśminowy (opcjonalnie)
Dla lepszego efektu dodaję również kapsułki z wyciśniętą oczywiście witaminą A+E, oraz jedną kreatynową rybkę z Gala (uwaga, pachnie silnie drzewem herbacianym). Tak na prawdę kombinować z olejkami można na różne sposoby, ale najlepiej gdy bazą jest oliwka dla dzieci ponieważ działa niesamowicie odżywczo. Próbowałam dodawać olejku rycynowego, ale jednak jest zbyt gęsty.
Tajemnica tkwi w wymieszaniu wszystkich składników. Ja najczęściej daję 1/3 oliwki, 1/3 Alterry i dopełniam kapsułkami oraz innymi olejkami (np. jaśminowym czy też arganowym). Tak stworzoną mieszankę przechowuję w buteleczce, oczywiście w ciemnym miejscu. Co najmniej raz w tygodniu, a najlepiej każdego wieczoru przelewam mieszankę do miseczki i lekko podgrzewam. Ma być ciepłe i nie parzące. Gdy takie już jest siadamy wygodnie i wkładamy łapki na tyle by całe paznokcie były zanurzone. I tak siedzimy jakieś 15-30 minut, w zależności od czasu i tego jak ciepłe mamy olejki. Po całym zabiegu przelewam je z powrotem do buteleczki, ponieważ taka mieszanka wystarcza na kilka użyć (ok. 2-3 tygodnie). Lekko dłonie wycieramy a pozostałości wcieramy w paznokcie.
Taką mieszankę mam też w jednej malutkiej buteleczce z pędzelkiem oraz drugiej nieco większej z pipetą. W dni w które nie mogę zastosować podgrzanych olejków, smaruję paznokcie olejkami z buteleczki z pędzelkiem a pipetą zakraplam trochę olejku pod paznokieć. Po co pod? Sprawdzam obecnie czy ma to wpływ na zwiększenie się przyrostu paznokcie. Za jakiś czas na pewno o tym przeczytacie.
Powyższy sposób sprawia że paznokcie są silniejsze, bardziej elastyczne, gładsze oraz szybciej rosną. A gdy dodamy kilka kropelek soku z cytryny, lekko się wybielą i nie będą pożółkłe od lakieru. A no i można to stosować nawet jeśli paznokcie są pomalowane (ale pod warunkiem że nie są zalane skórki). Paznokcie wchłonie sobie z tego co najlepsze i tak.
A jakie są wasze sposoby na zadbane paznokcie? Koniecznie się nimi podzielcie!
Pozdrawiam i do następnego!
Karo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pisząc komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.