Chrome- mirror effect pyłkami Born Pretty z Aliexpress
Pyłki z efektem lustra to temat stary jak świat. Jest ich dużo na rynku, każda firma ma w swojej ofercie taki produkt. Ja w ostatnim czasie postanowiłam sprawdzić jaką jakość mają pyłki z Aliexpress które można kupić za grosze.
Jestem wielką fanką Alie. Przez kilka lat zamówiłam i przetestowałam sporo rzeczy, ale te paznokciowe to jedna z moich ulubionych kategorii. Jakiś czas temu pomyślałam że nigdy nie miałam lustrzanych paznokci i może czas to zmienić. Zamówiłam więc 4 różne kolory i cierpliwie czekałam na paczkę. Na końcu wpisu znajdziecie linki z których kupowałam, oraz w jakiej cenie.
Musze przyznać ze byłam bardzo podekscytowana! Naoglądałam się filmików w internecie, o aplikacji, na co, jak i w ogóle. No i w końcu przyszły, a ja zabrałam się do testowania.
Skusiłam się na klasyczny silver mirror, gold mirror w takim lekko szampańskim odcieniu, oraz na kolor miedziany i różowy, trochę taki rose gold.
Pyłki przychodzą zapakowane w solidne woreczki zamykane na strunę, z dołączonym aplikatorem.
Faktura
Każdy z tych pyłków ma trochę inną fakturę. Srebrny i złoty są średnio drobno zmielone, nakładają się grubszą warstwą, bardziej widoczną. Po nałożeniu ich, widać też delikatnie fakturę, więc to nie jest taki idealny lustrzany efekt.
Różowy jest najgrubszy ze wszystkich, widać to na zdjęciu. Jest też jedynym pyłkiem który bardzo mocno elektryzuje się do aplikatora. Wygląda on jak opiłki żelaza, przyczepione na magnes, przez co łatwo nałożyć go dużo, nie tylko na paznokieć, ale wszędzie dookoła.
Miedziany jest drobniusieńki, ładnie się wciera, najłatwiej ze wszystkich. Niestety ale po wtarciu nie jest taki napigmentowany, widać smugi i lekkie przebłyski koloru bazowego.
Aplikacja
Do aplikacji tych pyłków niezbędny jest top no wipe, czyli taki który nie posiada warstwy dyspersyjnej. Na utwardzony top aplikujemy pyłek, wcierając go pacynką z zestawu, omiatamy nadmiar i zabezpieczamy topem, obojętnie już jakim nie musi być no wipe. Na początku używałam topu Monasi, jednak totalnie się nie sprawdził i pyłki wyglądały totalnie na chromowane. Myślałam że to pewnie ich wina i pewnie są za grubo zmielone, jednak po czasie postanowiłam kupić top z Semilac i ten sprawdził się dużo lepiej. Co prawda nie jest to efekt lustra o jakim marzyłam, ale uważam że jest całkiem ładny i na pewno warty wypróbowania zwłaszcza za tę cenę.
Zdjęcia pyłków na czarnym oraz białym kolorze
To co jest ważne to to że na wzornik nałożyłam po dwie warstwy pyłku, czyli- baza, kolor, top no wipe, pyłek, top, top no wipe, pyłek, top. Jedna warstwa nie satysfakcjonowała mnie ze względu na bardzo widoczną fakturę i drobiny przez które był widoczny prześwit koloru bazowego. Pewnie zwróciłyście uwagę że wymieniłam top dwa razy z czego jeden to no wipe. To nie jest pomyłka. Bardzo często przy pyłkach zdarzało mi się, że zanieczyściłam sobie nowiusieńki top bo na pędzelek przywędrowały mi jakieś drobinki. Dlatego też do wzorników mam osobny top z Alie którym maluję i nie szkoda mi jeśli coś do niego wpadnie. Gdybym robiła paznokcie, to wylałabym odrobinę topu na karteczkę i naniosła go osobnym pędzelkiem na paznokcie, tak by nie wnosić drobin pyłku do buteleczki.
Linki, gramatura, ceny
Srebrny pyłek:
Sklep: Born Pretty Store
Gramatura: 1g
Cena (w momencie gdy ja kupowałam): 3,68zł
"Pozycja nr 13"
Link: Srebrny pyłek
Miedziany pyłek:
Sklep: Born Pretty Store
Gramatura: 1g
Cena (w momencie gdy ja kupowałam): 2,87zł
"Pozycja nr 9"
Link: Miedziany pyłek
Złoty pyłek:
Sklep: BeautyLadyNailArt Store
Gramatura: 1g
Cena (w momencie gdy ja kupowałam): 4,24zł
"Gold"
Link: Złoty pyłek
Rose gold:
Sklep: DIY Nails Shop Store
Gramatura: 0,5g
Cena (w momencie gdy ja kupowałam): 9,50zł
"0,5g"
Link: Rose gold
Koniecznie dajcie znać czy podoba Wam się efekt oraz polećcie swoje ulubione pyłki do paznokci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pisząc komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych.