SO!FLOW BY VIS PLANTIS, BOOSTER REGENERUJĄCY DO SUCHYCH WŁOSÓW ZNISZCZONYCH

Odkąd pamiętam moje włosy zawsze były wysokoporowate, puszące się. Lata zaniedbań pielęgnacji poskutkowały ogromnymi zniszczeniami które tylko pogłębiały puch oraz przesuszenia. W ostatnim pudełku od Pure Beauty znalazłam ciekawy, trochę dziwny produkt – regenerujący booster z marki So! Flow by Vis Plantis przeznaczony do włosów suchych oraz zniszczonych. Zapraszam was dzisiaj na jego recenzję 

SO!FLOW BY VIS PLANTIS, BOOSTER REGENERUJĄCY DO SUCHYCH WŁOSÓW ZNISZCZONYCH

Booster regenerujący do włosów suchych i zniszczonych So! Flow by Vis Plantis to produkt który używamy jako trzeci krok pielęgnacji włosów- wcierka/olej, potem mycie a następnie odżywka+ booster.

Zamknięty jest w standardowym, wyciskany opanowaniu. Sama konsystencja jest lekka- Ani  bardzo gęsta, ani za rzadka. Za to to, co rzuca się od razu to...zapach! Ale kochani! Co to jest za piękny zapach! Owocowy, ale z nutą świeżości, taki otulający. No ja jestem zakochana.

Co zawiera skład? 

Skład produktu zawiera wegańska keratynę, olej kokosowy, bogactwo różnych aminokwasów oraz adaptogeny - mam wrażenie, że te szczególnie marka So! Flow by Vis Plantis sobie upodobała, z resztą słusznie! To świetne składniki które działają wielotorowo i mają pozytywne działanie . Oprócz tego znajdziemy w składzie silikony i składniki wygładzające łuskę włosa, konserwany i substancje zapachowe.

Silikony sprawiają, że włosy są wygładzone i otulone- używany ich z rozwagą, dają świetny efekt! 

Stosowanie jest bardzo ciekawe, ponieważ nie używamy tego produktu solo - do naszej codziennej maski lub odżywki dodajemy booster ilości ziarna grochu, mieszamy i nakładamy na włosy. Po kilku/kilkunastu minutach spłukujemy. Ja nie używam go częściej niż 3-4 mycia, aby nie nadużywać dobroci. 

Re-we-la-cy-jnie wygładza i dociąża włosy. Włosy są lekkie, nie są przyklapnięte, ale jednocześnie nie są spuszone. Dodaje bardzo fajnego efektu tafli i blasku mocno wypielęgnowanych włosów. Jeśli po użyciu, wysuszycie i ułożycie je na szczotkę, to ten efekt będzie jeszcze lepszy. Regularnie stosowany wygładza końcówki, tak, że stają się one mniej splątane i bardziej odporne na mechaniczne uszkodzenia- a sezon szalików przed nami!

Piękny daje efekt, włosy są wypielęgnowane, a w moim przypadku działa to motywacyjne na całą pielegnacje- to również zasługa tego boostera. Jest łatwy w obsłudze, super wydajny, w atrakcyjnej cenie, pięknie pachnie i bardzo dobrze dziala- no i czego chcieć więcej? 

Koniecznie dajcie znać czy testowaliście którąś z wersji?

Post powstał w ramach stałej współpracy z Pure Beauty